Bulletstorm: Full Clip Edition to odświeżona wersja strzelanki studia People Can Fly, która pierwotnie ukazała się w 2011 roku na konsolach Xbox 360 i PlayStation 3 oraz komputerach osobistych. Deweloperem nowego wydania jest ta sama polska ekipa. W 2015 roku odcięła się ona od swojego dotychczasowego właściciela, czyli firmy Epic Games, zatrzymując prawa do marki. Remaster może się pochwalić przede wszystkim ładniejszą oprawą graficzną, gdyż rozgrywka pozostała w zasadzie nietknięta.

Fabuła

Akcja gry Bulletstorm: Full Clip Edition została osadzona w XXVI wieku. Jedną z największych potęg w galaktyce jest Konfederacja Planet, której przewodzi charyzmatyczny generał Sarrano. Egzekwowanie jego woli gwarantuje działalność elitarnego oddziału Dead Echo. Gracz wciela się w Graysona Hunta – dawniej członka wspomnianej grupy, a obecnie pirata i wroga publicznego numer jeden. Rozgrywka toczy się na planecie Stygia, która dawniej była luksusowym centrum rozrywki. Zarządcy opuścili jej powierzchnię wiele lat temu, oddając ją we władanie zmutowanym roślinom, natomiast ocalali ludzie podzielili się na dzikie bandy. To tutaj ma rozegrać się ostateczne starcie między Huntem a bezwzględnym generałem.

Mechanika

Bulletstorm: Full Clip Edition to dynamiczna pierwszoosobowa strzelanka, którą wzbogacono o prosty, lecz efektowny system walki wręcz. Grayson potrafi odpychać wrogów swoim żołnierskim buciorem oraz podcinać ich, wykonując długie wślizgi. Ważnym dodatkiem jest energetyczna smycz – dzięki niej można złapać przeciwnika i posłać w powietrze. Oprócz tego dostajemy też wymyślny arsenał karabinów, strzelb, wyrzutni etc. Znalazło się tu np. działko strzelające wybuchającymi kulami, które można odbijać od ścian.

Podczas gry otrzymujemy punkty za efektowne wykańczanie nieprzyjaciół, czyli wykonywanie tak zwanych „superstrzałów” (ang. „skillshot”). Przykładowo, za zwykle zabicie wroga otrzymamy premię +10, ale już zdjęcie kogoś strzałem w głowę da nam +25. Jeśli dołączymy do tego kreatywne wykorzystanie smyczy czy elementów otoczenia (np. kaktusów), końcowy wynik będzie jeszcze lepszy. Zarobione punkty wydajemy na modernizację broni. Dzięki temu nasz karabin na ten przykład zyska możliwość wystrzelenia stu naboi naraz, co zerwie całe mięso z kości większości wrogów, zostawiając jedynie parujący szkielet. Ulepszona smycz może natomiast uderzyć o ziemię z taką siłą, że poderwie kilku wrogów w górę, pozwalając nam spokojnie zdjąć ich jednego po drugim, gdy szybują w powietrzu w spowolnionym tempie.

Tryby gry

Wybrane fragmenty kampanii fabularnej dla jednego gracza możemy powtarzać w dodatkowym trybie Echo, w którym zmagamy się z czasem i próbujemy zdobyć jak najwięcej punktów. Ważnym dodatkiem do rozgrywki solowej są mecze drużynowe. W wariancie rozgrywki o nazwie Anarchia grupa graczy walczy kooperacyjnie z kolejnymi falami wrogów. Nie chodzi jednak o przetrwanie, ale raczej o eksterminowanie przeciwników w szczególnie widowiskowy sposób (a więc nabijanie jak największej liczby punktów za pomocą „superstrzałów”).